Jak oduczyć psa szczekania? – Dog’s Profit – najlepsze obroże, szelki i smycze dla Twojego psa!

Jak oduczyć psa szczekania?

Jak oduczyć psa szczekania?

Psy, jak powszechnie wiadomo, szczekać lubią. Każda okazja jest dobra – gdy właściciele wychodzą z domu, gdy właściciele wracają do domu, pod oknem przejdzie obcy kot, pies albo człowiek. Chwile radości, gniewu lub niechęci również są znakomitą okazją, by wydać z siebie donośny szczek. Co prawda w tym ostatnim przypadku zazwyczaj zaczyna się od groźnych ostrzegawczych pomruków („ta piłka jest MOJA!”), ale to i tak zazwyczaj tylko preludium do psiej kanonady („ta druga piłka też jest moja!”). Oczywiście nie wolno zapominać o wartości komunikacyjnej, którą niesie ze sobą wydawanie donośnych odgłosów. Każdy, kto spóźnił się z kolacją dla zwierzaka o choćby minutę, wie, jak bardzo stanowczy i nieustępliwy potrafi być psi szczek. A spacery? Jeśli pies chce, to nie odpuści, w tym  przypadku jednak szczekanie potraktować należy nie tylko jako uprzejme ponaglenie, ale jako ostrzeżenie. Dalsza zwłoka może bowiem skończyć się  tragicznie dla podłogi bądź dywanu. Drastyczne szczegóły pozostawię wyobraźni czytelnika.

Całościowo można rzec, że psy doprowadziły tę formę komunikacji do perfekcji, niczym człowiek mowę. I tak jak w przypadku ludzi, komunikacja jest rzeczą niezwykle pożyteczną, dobrą i nierzadko przyjemną, problemy jednak zaczynają się wtedy, gdy pies (podobnie jak niektórzy ludzie) ma zbyt wiele do powiedzenia.

Na zdjęciu Grace jest ubrana w: szelki bezuciskowe PRO-FIT™ "M41".

Na zdjęciu Grace jest ubrana w: szelki bezuciskowe PRO-FIT™ "M41".

Kiedy szczekać nie należy?

Jak oduczyć psa szczekania? Przede wszystkim trzeba poprawnie zidentyfikować problem. Samo karanie psa lub podnoszenie na niego głosu nie załatwi sprawy. Przede wszystkim musimy pamiętać, że szczek jest dla psa narzędziem komunikacji. Czym innym jest szczek próbujący zasygnalizować właścicielowi chęć wyjścia na spacer, a czym innym szczek alarmujący, ostrzegający przed czymś, co przestraszyło psa – na przykład potencjalnym zagrożeniem. Krzycząc na psa lub karząc go w inny sposób, nie odnosimy się w żaden sposób do źródła problemu. Sukces możemy odnieść co najwyżej połowiczny, pies bowiem nauczy się tylko tego, by nie szczekać w naszym towarzystwie albo wtedy, kiedy podnosimy głos. W żaden jednak sposób nie odnosimy się do genezy, a więc powodu, dla którego pies w ogóle zaczyna szczekać. Może to również nieść ze sobą dodatkowe ryzyko, jeśli bowiem przyczyna zachowania psa jest poważna (na przykład strach przed zagrożeniem), a my nauczymy go milczeć tylko ze strachu przed karą, wtedy zwierzę zaczyna się stresować. Nadmierne napięcie stresowe może z kolei doprowadzić do bardzo nieprzyjemnych następstw. Zamiast rozwiązać jeden problem, generujemy niepotrzebnie nowe.

baner_EBOOK_promocja (1)
baner_EBOOK_MOBILE_promocja

A zatem – prawidłowe rozpoznanie problemu. Te oczywiście mogą być różne i będą wymagały różnych podejść. Dla wygody czytelnika i swojej postaram się, za psią trenerką Jean Donaldson, pogrupować je na kilka kategorii:

  1. Szczekanie ostrzegawcze – kiedy pies czuje się zagrożony. Jest to całkiem pożyteczne, gdy daje głos na widok obcego człowieka, wchodzącego nam przez okno do domu, ale gdy przyczyną szczeku staje się dzwonek do drzwi lub byle stuknięcie w ścianę, staje się kłopotliwe. W takim wypadku dobrze sprawdza się system nagród. Kiedy hałas zaczyna denerwować psa, każemy mu być cicho. Gdy zamilknie, po kilku sekundach ciszy dajemy mu nagrodę w postaci smakołyku i komplementujemy go. Z czasem przedłużamy odstęp między uciszeniem czworonoga a daniem mu przysmaku, aż w końcu smakołyk przestaje być potrzebny. Rzecz polega na tym, by pies zrozumiał, iż dostaje nagrodę za zachowanie ciszy. Dlatego trzeba pamiętać, by przed przyznaniem nagrody pies nie wydał z siebie żadnego dźwięku. Jeśli szczeknie, na przykład ponaglająco, ignorujemy to. Nagrodę dajemy dopiero wtedy, gdy zamilknie całkowicie.
  2. Szczekanie napominające – gdy pies czegoś chce, potrafi się tego domagać niezwykle uporczywie. Po dłuższej chwili ujadania człowiek ma ochotę dla świętego spokoju spełnić zachciankę zwierzęcia. To błąd. W takich chwilach najlepszym rozwiązaniem jest nie zwracać uwagi. Po prostu. Ignorować. W ten sposób dajemy psu do zrozumienia, że szczekanie nic nie daje, nic nim nie osiągnie. Ale to nie wszystko. Dobrym sposobem na zapobieganie sytuacjom tego typu jest niedopuszczanie do ich powstawania. Dlatego nie można koncentrować się na psie wyłącznie wtedy, kiedy szczeka, ale cały czas. Wychodzić na spacery regularnie, spontanicznie podchodzić i głaskać, kiedy nic się nie dzieje. Dzięki temu zwierzę ma poczucie, że jest w centrum uwagi, nie musi więc ciągle się czegoś domagać.
  3. Szczekanie odstraszające – gdy pies się nadmiernie boi. W takim wypadku trzeba zadbać o odpowiednią socjalizację psa. Zaznajamiać go z innymi ludźmi i psami; jeśli mieszkamy w mieście, a pies boi się ruchu ulicznego, zabierać na spacery. Niezawodnym rekwizytem są oczywiście smakołyki. Dajemy je psu wtedy, gdy pokonuje strach i przechodzi z nami przez coraz bardziej ruchliwe ulice. Podobny mechanizm zaskakuje wówczas, gdy zwierzę boi się odwiedzających nas gości – przysmakiem zachęcamy go do wyjścia, nagradzając tym samym za pokonanie własnych lęków.
  4. Szczekanie z nudów – gdy pies się... no, nudzi. Zwierzę, podobnie jak człowiek, potrzebuje stymulantów motorycznych i intelektualnych, czegoś, czym może zająć uwagę. Psy ignorowane, pozostawiane cały czas samym sobie na podwórku lub na łańcuchu mają większą tendencję do ciągłego szczekania i przy okazji gryzienia wszystkiego, co wpadnie im w paszczę. Żeby temu zapobiec, ze zwierzęciem po prostu trzeba spędzać czas. Bawić się z nim, kupić mu zabawki (jednocześnie ucząc go, jakie przedmioty w domu można gryźć, a jakich nie). Spacery to rzecz jasna oczywistość. Im bardziej urozmaicimy psu zajęcia, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie szczekał z byle powodu.(1)
Przypisy:
1. Jean Donaldson „Pies i człowiek: Jak żyć zgodnie pod jednym dachem” Wyd. Galaktyka, Łódź 2019 str.164-172 326, 327